Upieršyniu spabornictva takoha ŭzroŭniu prachodzić nastolki blizka ad Biełarusi. Navat vizaŭ nie treba afarmlać u dušnych čerhach, kab trapić na paŭfinał ci finał.
Pieršynstvo projdzie za płotam, tak by mović. Jość mahčymaść pahladzieć, padychać razam z susiedziami niepaŭtornaj atmaśfieraj Jeŭra. Ale ŭsio adno zastajecca niejkaja drabnička rasčaravańnia. Bo nie z nami damaŭlalisia susiedzi, nie našy pali buduć taptać Chavi i Švajnštajhier.
Jasna, niama stadyjonaŭ. Ale da taho ž chakiejnaha pieršynstva zmahli ŭźvieści šykoŭnyja ladovyja areny. I nieviadoma, ci adabjucca ŭkładańni ŭ chakiejnyja spabornictvy. Futboł by akupiŭsia, tut sumnievaŭ niama.
Druhoje rasčaravańnie krychu tradycyjnaje. Našych futbalistaŭ na Jeŭra znoŭ nie budzie. Darohu nam pieraharadziła Francyja. Biełarusy buduć hladzieć praz płot na hulni prafiesijanałaŭ, tolki maračy apynucca na ich miescach.
Kaniečnie, možna prosta nasałodžvacca dobraj hulnioj, ale simpatyzavać niekamu, pieražyvać usio ž cikaviej. Palitviazień Pavieł Sieviaryniec kaža, što budzie sačyć za vystupami palakaŭ. Im u hrupu trapili rasiejcy. Cikavaja hulnia maje być, pryčym z roznych kantekstaŭ.
Staršynia AHP Anatol Labiedźka pryznajecca, što jahonyja favaryty — Ispanija i Niderłandy. Hetyja zbornyja hulali ŭ finale apošniaha mundyjala. Vaśminoh Paŭl pradkazaŭ pieramohu piryniejcam — i nie pamyliŭsia.
Ispancy vałodajuć na siońnia tytułami jak čempijona Jeŭropy, tak i śvietu.
Try najvyšejšyja trafiei zapar pakul nichto ź jeŭrapiejskich zbornych nie zavajoŭvaŭ.Chacia ŭsie rekordy niekali rujnujucca.
Ispancy — favaryty ŭ bukmiekieraŭ, chacia na piatki im nastupajuć niemcy. Ambitnyja chłopcy Jachima Leva nijak nie mohuć daciahnucca da «zołata» na top-spabornictvach. Adna z apošnich mahčymaściej dla niekatorych pradstaŭnikoŭ «niamieckaha internacyjanału».
Ukraincam nie pašancavała ź losavańniem. Vychad z hrupy, dzie jość Francyja i Anhlija, užo možna budzie ličyć za maleńki podźvih. Ale ž viadoma, što ŭ mnohich futbalistaŭ pry rodnych trybunach za śpinami vyrastajuć kryły.
Niekali spartyŭny žurnalist Siarhiej Novikaŭ napisaŭ, što pieršynstvy Jeŭropy možna paraŭnać z «Tydniami vysokaj mody ŭ Paryžy»: biezhustoŭnaść i druhasnaść vyklučanyja. Vypadkovych kamand tut nie budzie.
Ukraincam i palakam možna tolki pazajzdrościć. Zrešty, i z našaha płota vidovišča budzie zachaplalnym.
