Jakub Konan (źleva) u Polskim vojsku.
Jon pachavany 21 červienia na mohiłkach kala miastečka Bierazinskaje ŭ Maładziečanskim rajonie, dzie jon žyŭ apošnija hady. Jamu było 99 hadoŭ.
Vajskoŭca pachavali 21 červienia u hanarovym miescy — kala samaj carkvy. Na žałobie prysutničaŭ vajenny ataše pasolstva Polščy ŭ Biełarusi. Nichto z prysutnych na pachavańni nie zachacieŭ pajechać na mohiłki — usie išli pieššu.
— Było pryjemna, što vajskovy ataše pryvioz vielmi pryhožy vianok z uplecienym
Jakub Konan pamior kala 11 ranicy 20 červienia. Pavodle słoŭ Barysa Baroŭskaha, apošnija hady ŭ vajskoŭca było niavažnaje zdaroŭje, ale ab im kłapacilisia syn i niaviestka, dy i ŭsie žychary miastečka vielmi šanavali sałdata.
* * *
Jakub Konan — naradziŭsia 28 sakavika 1913 hoda ŭ sialanskaj siamji ŭ vioscy Michałova (ciapier — Maładziečanski rajon).U 1936–37 adbyvaŭ słužbu ŭ Vojsku Polskim. U
U 1958 jaho vyzvalili, ale vydali vajenny bilet, u jakim adznačyli, što jon ŭ Vialikaj Ajčynnaj vajnie nie ŭdzielničaŭ.
***
Pra
«Zabyć takoje niemahčyma. Ja byŭ u pałku lohkaj artyleryi. Pierad nami vystupiŭ anhlijski hienierał i skazaŭ: „Sałdaty, vy nie viedajecie, što čakaje vas u hetuju noč… U mnohich damach nie dačakajucca synoŭ, bratoŭ… Z Boham!“.
Heta była noč na 10 maja 1944 hoda, kali ŭ vakolicach horada ćvili čyrvonyja maki. Hitleraŭcy ŭmacavalisia ŭ harach, ich pazicyja była bolš zručnaja. My ž znachodzilisia na raŭninie. Artpadrychtoŭku pravodzili tolki nočču, puški zakopvali ŭ ziamlu. U hetuju noč ja vypuściŭ z puški kala 800 snaradaŭ. Stvały nahravalisia tak, što na ich lili chałodnuju vadu, kab astudzić. Horad byŭ poŭnaściu spaleny. Paśla taho, jak našyja tanki abyšli voraha z tyłu i pajšli na varožyja pazicyi, nastupiŭ karenny pierałom u bai. Nam udałosia zachapić u pałon kamandujučaha frontam. Choć i ź vializnymi stratami i achviarami, pieramohu my ŭsio ž vyrvali. Tam my i sustreli pieramohu. Zvanili ŭsie kaścioły! Čulisia kryki radaści, hučali mirnyja streły».