Placoŭka dla praviadzieńnia sioleta była abranaja malaŭničaja. Asnoŭnyja dziejańni razhornucca na fonie Kamianieckaj viežy. Jak skazała pieršy namieśnik načalnika ŭpraŭleńnia kultury abłvykankama Taćciana Paŭlukovič, na fiestyvali płanujucca vystupy jak estradnych, tak i narodnych kalektyvaŭ. «My atrymali papiaredniaje paćvierdžańnie, što ź minskich vykanaŭcaŭ buduć „Ciahni-Pichaj“, Alona Łanskaja i Alena Hryšanava, — padzialiłasia Taćciana Paŭlukovič. — Mahčyma, da ich dałučycca niechta jašče. Adnak u asnoŭnym vykanaŭcy buduć z Brestčyny. My rychtujem novyja cikavyja numary ź simfaničnym arkiestram Bresckaha muzyčnaha kaledža i maładymi artystami kaledža, jakich vy jašče nie bačyli. Hałoŭnaje kab nam pašancavała z nadvorjem, bo pavinna atrymacca vielmi pryhoža».
