Adčuvańnie niepaźbiežnaha padzieńnia rubla niabačnaj chmaraj visić katory miesiac nad krainaj. Pra heta nia kažuć naŭprost u telebačańni, nia pišuć u dziaržaŭnych hazetach, ale pra hetaje adčuvańnie blizkaha abvału raskaža tabie kožny žychar Biełarusi.

Hetyja čutki ŭzrastajuć u vyniku zakrytaści biełaruskaj systemy.
Admiena vydačy kredytaŭ na kuplu žylla, rost cenaŭ, zakamianiełyja kursy valuty, tupikovyja adnosiny z Zachadam. Našyja ludzi nia zvykłyja supastaŭlać mierkavańni roznych palitykaŭ, ekspertaŭ i ekanamistaŭ, a tamu nikomu nie dajuć viery, sprabujuć sami dać sabie rady. Niechta zdymaje biełaruskija rubli z depazytaŭ, niechta kuplaje valutu i kładzie jaje ŭ bank. Jość adčajnyja, jakija sprabujuć zhulać na staŭcy refinansavańnia i samastojna kładuć svaje hrošy na karotkaterminovyja depazyty ŭ małyja banki.
Napiaredadni zamarozki kredytavańnia na nabyćcio žylla ja ŭ siabie ŭ Baranavičach u aŭtobusie čuŭ, jak adzin dziadok chvaliŭsia, što jahony syn paśpieŭ u Miensku ŭziać kredyt na kvateru ŭ rublach.
Druhi ź im pahadžaŭsia, maŭlaŭ, sapraŭdy paščaściła, bo heta ž voś-voś i takija kredyty banki pierastanuć vidać davać, a praz hod nieviadoma što budzie i z tym rublom. Letašni defołt dobra zapomniŭsia biełarusam. A starejšyja ž nie zabyli 1994-y, 1999-y hady, kali zajčyk tańnieŭ za hod u razy i dziasiatki razoŭ.
Drobnyja dalary i eŭra ciapier ciažej znaści ŭ abmieńnikach.
Banknoty pa 5–20 dialaraŭ skupajuć staryja paśla atrymańnia pensii i apłaty kamunalnych płaciažoŭ. Bolš važkija sumy jany prosta nia mohuć nabyć. U valutčykaŭ drabiaza pradajecca krychu daražej za bujnyja banknoty.

Usio čaściej u narodzie abmiarkoŭvajecca i perspektyvy valutnaha rynku. Z vyhladam znaŭcaŭ ludzi dyskutujuć pra toje, što chutčej laśnie: dalar ci eŭra? Pieradačy biełaruskaha i rasiejskaha telebačańnia pieravodziać uvahu mienavita na heta, voś i vynik.

«Biełaruski rubiel nienadziejny, los eŭra i dalara zusim niapeŭny, pieravodžu ŭ zołata ŭsio, što sabrała na svaje chaŭtury, unuki choć zmohuć hodna pachavać», — kazała mnie niadaŭna adna babulka ŭ čarzie pa tannuju kurynuju kiłbasu.

A mnohija tolki narakajuć, ale ničoha bolš nia robiać. Tolki čakajuć i pytajucca: «Što ž heta budzie?
Ci praŭda, što pry kancy hodu ŭsio iznoŭ laśniecca?» Svaju biaździejnaść ludzi tłumačać tym, što im paprostu niama čaho ratavać — maŭlaŭ, miljona dalaraŭ nia maju, a toje, što jość, nia varta taho kłopatu. Niejak ža budzie.
Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?