Archiŭnaje intervju za červień 2016 hoda

Piśmieńnik Siarhiej Žadan u červieni 2016 hoda na niekalki dzion zavitaŭ u Minsk dziela prezientacyi knihi «Varašyłaŭhrad» pa­-biełarusku. U kniharni «Łohvinaŭ» Žadan tady parazmaŭlaŭ z karespandentam «Našaj Nivy» ab radaściach i rasčaravańniach, Ukrainie i Biełarusi, vajnie i tvorčaści. Siońnia stała viadoma, što Žadana departujuć ź Biełarusi.

«Naša Niva»: Siarhiej, što vas siońnia najbolš raduje va Ukrainie?

Siarhiej Žadan: Radujuć tyja źmieny, što adbyvajucca ŭnutry ŭkrainskaha hramadstva, u hałovach ukraincaŭ. Mahčyma, heta nie nadta zaŭvažna na pieršy pohlad, jany nie kardynalnyja, ale jany adbyvajucca. Ludzi narešcie pačynajuć razumieć, što ŭ ich jość kraina i jany adkazvajuć za jaje. I heta dobra, bo i naša revalucyja, i pačatak bajavych dziejańniaŭ vyjavili infantylnaść ukraincaŭ.

«NN»: U čym hetaja infantylnaść vyražałasia?

SŽ: U nierazumieńni svaich pravoŭ i abaviazkaŭ. Hetyja rečy źjaŭlajucca bazavymi ŭ narmalnych krainach. A ciapier pačaŭsia taki pieryjad, kali stała zrazumieła, što abminać hetyja pytańni ŭžo nielha.

«NN»: A što heta za pytańni?

SŽ: Nu chacia b dekamunizacyi. Ja padtrymlivaju taki ruch. Mnie zaŭsiody zdavałasia, što žyć savieckim minułym — niemahčyma. Heta treba było jašče vyrašać u 1991-­m, ale nichto nie zajmaŭsia. My havaryli pra jeŭraintehracyju, pry hetym mieli na kožnaj płoščy pomnik Leninu.

«NN»: Patrabavańni, ź jakimi ludzi vychodzili na Majdan, vykonvajucca?

SŽ: Ukraina stała bližejšaj da Jeŭropy. Ale za hetaje nabližeńnie my zapłacili vysokuju canu — kryvioj.

«NN»: Vy kažacie pra vysokuju canu. Ujavim, kali b vy viedali, čym skončycca Majdan, to ci stali b jaho padtrymlivać?

SŽ: Vy ž cudoŭna razumiejecie, što historyja nie maje ŭmoŭnaha ładu! Heta nie kampjutarnyja hulni. Ukrainskaja revalucyja była nieminučaj. Častka ŭkrainskaha hramadstva nie chacieła žyć pry takoj sistemie, jak za Janukovičam. Dla mianie vybar byŭ vidavočny: ja nikoli nie prymaŭ uładu Janukoviča, ja suprać jaje pratestavaŭ. Kali ludzi vyjšli na płoščy, to ja byŭ z hetymi ludźmi. Tyja ludzi, jakija vychodzili na Majdan, chto išoŭ dobraachvotnikam na vajnu, jany ŭśviedamlali svaje ryzyki.

«NN»: Nichto ž nie čakaŭ, što heta ŭsio skončycca terytaryjalnymi stratami, vajnoj…

SŽ: Kaniečnie, nie. Nichto nie dumaŭ ni pra akupacyju Kryma, Danbasa. Ale dumali ŭ inšych krainach. I anieksija Kryma, i sproba razvalić krainu rychtavalisia nie tydzień­-dva.

«NN»: Vy daŭno nie byli ŭ svaim rodnym Łuhansku?

SŽ: Apošni raz ja tam byŭ pry kancy krasavika 2014 hoda. U mianie tam jość roznyja znajomyja, tamu ja maju roznyja viersii padziej. Tyja, chto padtrymlivaje «ŁNR», sprabujuć usialak demanstravać aptymizm, što jany maładaja respublika, jany raźvivajucca, u ich narmalnaje žyćcio. Inšyja kažuć, što tam mnostva prablem. «ŁNR» i «DNR» jość štučnymi ŭtvareńniami, niežyćciadziejnymi.

«NN»: Vy vierycie, što hetyja rehijony viernucca va Ukrainu?

SŽ: Pierakanany. Pytańnie tolki ŭ tym, kali, jak i na jakich umovach.

«NN»: Vaša žyćcio z pačatkam vajny źmianiłasia?

SŽ: Vajna vyznačaje ŭsio. Choć ja i nie vajuju. My jeździm na ŭschod Ukrainy z vystupami, humanitarnaj dapamahoj. Imkniomsia padtrymlivać i vajskoŭcaŭ, i cyvilnych, i paranienych, i biežancaŭ, i pierasialencaŭ. Dla mianie siońnia jość vajna i jość usio inšaje.

«NN»: U vas źmianiłasia staŭleńnie da Rasii?

SŽ: Samo saboj. A jak pa­-inšamu? Kraina, jakaja dekłaruje svajo braterstva, uvodzić vojski, zabivaje tvaich suhramadzian…

«NN»: A što va Ukrainie siońnia vas zasmučaje?

SŽ: Rasčaroŭvaje palityka. Ludzi pryjšli da ŭłady na chvalach revalucyi, a faktyčna paŭtarajuć palityku svaich papiarednikaŭ. Ja baču vychad u dalejšaj baraćbie, nielha spyniacca i adychodzić ad taho, što dekłaravałasia na Majdanie.

«NN»: Vy tut zajmajecie takuju radykalnuju pazicyju.

SŽ: Čamu? Jana jakraz dastatkova spakojnaja. Ja ž nie zaklikaju ŭsich rasstralać ci paviesić. Ja prosta kažu, što treba praciahvać tuju rabotu, jakuju my pačali zimoj 2013—2014 hadoŭ. Mnie ciažka razumieć dziejańni ŭkrainskaha prezidenta. Jon stračvaje šaniec jak dla siabie, tak i dla cełaj krainy.

«NN»: Vajna adkryvaje novyja prastory dla tvorčaści?

SŽ: Nie zusim karektna tak kazać. Heta nie krynica natchnieńnia. Ale na vajnie ty bačyš vializnuju kolkaść fantastyčnych, niezvyčajnych ludziej. Heta taki razłom. Razłomvajecca hrunt, i ty bačyš takoje, što b nie pabačyŭ nikoli ŭ žyćci.

Ja pišu. Ciapier ja pišu raman pra vajnu.

«NN»: Padčas vajny ludzi pačynajuć mienš čytać, tak miarkujecca.

SŽ: Dy nie. Takaja dramatyčnaja situacyja, naadvarot, vyklikaje bolšuju zacikaŭlenaść mastactvam. Častcy ludziej mastactva važnaje jak terapija, jano dazvalaje niešta zrazumieć u sabie. Kali my jeździm na Danbas, to my bačym u miastečkach, u jakija nichto da mianie nie pryjazdžaŭ, što ludzi adkryvajuć dla siabie zusim inšy vid kamunikavańnia. Jany bačać, što piśmieńnik — heta nie tolki toj, chto ŭ chrestamatyi, ale i žyvy čałaviek, ź jakim možna parazmaŭlać.

«NN»: Ukrainskaje hramadstva za hetyja dva hady abjadnałasia?

SŽ: U niejkaj stupieni tak. Adnak ja nie maju tut asablivych iluzij, isnujuć vielmi hłybokija raskoły.

«NN»: A ci isnuje raskoł pamiž uschodam i zachadam Ukrainy, pra jaki kaža rasijskaja prapahanda?

SŽ: Nie­nie­nie, jaho niama. Ja žyvu ŭ Charkavie — heta typovy ŭschodni horad. Ale z pačatkam bajavych dziejańniaŭ u Charkavie ŭtvaryŭsia vielmi mocny vałanciorski ruch. Pryčym šmat chto ź ich nie padtrymlivaŭ Majdan, ale z pačatkam vajny zrazumieŭ pahrozu niezaležnaści. Časta navat nie ŭkraincy — ruskija, jaŭrei, armianie. Inšyja ž nadalej hladziać rasijskaje telebačańnie. Tamu raskoł isnuje pamiž aktyŭnaściu i pasiŭnaściu, a nie pamiž zachadam i ŭschodam. Na zachadzie taksama roznyja ludzi. Častka tam aktyŭna dapamahaje, iduć na front, vałanciorami, a niekatoryja ličać, što ŭschodniki sami pačali vajnu, to niachaj sami i rašajuć.

«NN»: Čamu nie ŭdałosia adarvać ad Ukrainy Charkaŭ?

SŽ: Dumaju, što vialikuju rolu syhraŭ vypadak. Možna było nie addavać i Łuhanskuju z Danieckaj vobłaści. Kali ja byŭ tam viasnoj 2014-­ha, to nie bačyŭ tam vialikaj padtrymki sieparatysckaha ruchu. Heta była małaja hrupa ludziej, jakaja vykrykvała łozunhi, prydumanyja za miažoj. Usio heta vyhladała štučna. Toje, što tam zdaryłasia, — pretenzija da byłoha i ciapierašniaha kiraŭnictva krainy.

«NN»: Vaš kaleha Juryj Andruchovič niekali pisaŭ, što «słavianski śviet», aproč Polščy, kinuŭ Ukrainu adzin na adzin sa svajoj biadoj. Vy zhodny?

SŽ: Tak, Polšča padtrymlivaje. A pavodziny češskich palitykaŭ dziŭnyja. Takoje ŭražańnie, što jany prosta zabylisia, što takoje 1968 hod, što takoje rasijskaja akupacyja.

Adnosna Biełarusi ja nie mahu skazać, što jana nam zdradziła. Biełaruś vystupaje pasiarednicaj.

«NN»: Jak va Ukrainie adreahavali, kali Śviatłana Aleksijevič atrymała Nobiela?

SŽ: Pazityŭna. Mnie časam navat zdavałasia, što ŭkraincy bolš radavalisia jaje premii, čym biełarusy. Ja sačyŭ adnačasova, jak reahavali rasijanie, dyk stolki brudu, žoŭci, zajzdraści, kompleksaŭ…

«NN»: Jak va Ukrainie źmianiajecca staŭleńnie da ŭkrainskaj movy?

SŽ: Źmianiajecca ŭ bok papularyzacyi. Mnie pryjemna, što heta nie naviazvajecca źvierchu, a robicca na nizavym uzroŭni. Šmat ukraincaŭ adkryvaje dla siabie movu i pierachodzić na jaje. Ja bačyŭ niadaŭna apytańnie siarod vajskoŭcaŭ, dyk jano vyjaviła dynamiku, što jany ŭsio lepš staviacca da ŭkrainskaj.

 «NN»: Vam važna, što vašy knižki vychodziać pa-biełarusku?

SŽ: Tak, važna. Pryjemna, kali knihi vychodziać na luboj movie. Ale jość krainy, jakija dla mianie asabliva važnyja. Biełaruś jakraz siarod takich krain. Siudy pryjazdžaješ jak dadomu.

***

Siarhiej Žadan

naradziŭsia ŭ 1974 u haradku Starabielsk Łuhanskaj vobłaści (Ukraina). Paet, prazaik, pierakładčyk, rok­muzykant. Adzin z najbolš papularnych tvorcaŭ Ukrainy. Jahonyja ramany «Depieš Mod», «Anarchy in the UKR», «Varašyłaŭhrad» vychodzili pa-biełarusku. Letaś pabačyli śviet dźvie novyja knihi Žadana — paetyčnaja «Žyćcio Maryi» i eseistyčnaja «Kali spadzie śpioka». Žyvie ŭ Charkavie.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?