Biełaruskija ŭłady ŭ čymści pamylilisia, uvodziačy padatak na darmajedstva, — jon nie prajšoŭ pravierku hramadstvam. Pra heta pasoł Rasii Alaksandr Surykaŭ zajaviŭ na pres-kanfierencyi z nahody Dnia jadnańnia Biełarusi i Rasii 30 sakavika ŭ Minsku.
— Dekret № 3 — padychod da narmatyŭnaha aktu takoha ŭzroŭniu pavinien bolš surjozna prapracoŭvacca. Mierkavańnie čynoŭnika ŭ nas hałoŭnaje. A dzie hramadskaść? Jość maładziožnyja, vieteranskija, žanočyja ruchi. Čamu ź imi nie abmiarkoŭvać? Kab nie naradžałasia potym paŭmiljona papierak — maŭlaŭ, zapłaci. Čamu maje racyju toj, chto prydumaŭ, a nie hramadstva? Prablema dakumienta ŭ tym, što jon nie prajšoŭ pravierku hramadstvam. Adsiul raskoł u hramadstvie. Davodzić raskoł hramadstva da krytyčnaha i hrošy pad heta atrymać — heta ciapier zadača nieprymirymaj apazicyi. Nu jak tak, mianie skaracili — i prychodzić papierka, maŭlaŭ, płaci, — ličyć Surykaŭ.
U toj ža čas dypłamat adznačyŭ, što da tych, chto śviadoma ŭchilajecca ad pracy, nie płacić padatki, mahčyma, pavinny prymacca niejkija miery.
