U Baranavičach u milicyju pa dapamohu źviarnuŭsia miascovy žychar. Mužčyna raspavioŭ, što ŭ jaho dački skrali załatyja vyraby.
U hości da mužčyny pryjšła znajomaja. Padčas svajho vizitu žančyna źviarnuła ŭvahu na zavušnicy jaho dački i paprasiła ich prymierać. Adnak syšła, a kaštoŭnaści nie viarnuła.
Supracoŭniki kryminalnaha vyšuku vyśvietlili asobu hości. Joj była 27-hadovaja žycharka Baranavič.
Fihurantka zdała vykradzienaje ŭ łambard, a atrymanyja hrošy patraciła.
0
0
0
0
0
0