Pracuje ŭ BiełaPANie amal 30 hadoŭ

Iryna rodam z Mahilova. Baćka byŭ vajennasłužačym, tamu siamja časta pierajazdžała. Pa adukacyi Leŭšyna — žurnalist, skončyła BDU.

U BiełaPAN jana pryjšła ŭ 1992 hodzie. Na toj momant u Iryny była maleńkaja dačka, i nichto nie chacieŭ brać jaje na stałuju pracu — tolki padpracoŭki. U haziecie «Respublika» joj tak i skazali: hałoŭny redaktar kateharyčna suprać žančyn z maleńkimi dziećmi. Paśla Iryna daviedałasia, što BiełaPAN adkryŭ jaje były adnakurśnik Aleś Lipaj, i pajšła da jaho ŭ kamandu.

«Mnohija tady nie viedali, što takoje BiełaPAN, jak heta rasšyfroŭvajecca. Paru razoŭ, kali ja brała intervju, niejkuju infarmacyju ŭ dziaržčynoŭnikaŭ, jany pytalisia: «Darečy, a što takoje BiełaPAN?» Ja razumieła, što kali skažu Biełaruskaje pryvatnaje ahienctva navin, jany mnie ničoha nie skažuć. Ja chłusiła: «Biełaruskaja panarama». Jany čuli słova «panarama», i heta na ich supakajalna dziejničała», — zhadvała zabaŭnyja momanty Leŭšyna.

Z 2004 hoda jana stała hałoŭnym redaktaram ahientcva. A z 2021 — jaho dyrektaram.

Siabravała siemjami z Alesiem Lipajem

U Iryny darosłaja dačka — dyzajnierka adzieńnia. Muža nie stała, kali tamu było ŭsiaho 35 hadoŭ.

Jany siabravali siemjami z Alesiem Lipajem, razam jeździli ŭ adpačynak. Kali pamior Aleś, dla Iryny heta stała jašče adnym udaram. Dniami budzie try hady, jak Aleś pajšoŭ z žyćcia.

«Ich śmierć — samaje žudasnaje i niespraviadlivaje, što zdaryłasia ŭ maim žyćci», — pryznavałasia jana.

Siadzieła troje sutak pa «sprava BiełTA»

U 2018-m Leŭšyna prachodziła pa «spravie BiełTA». Jaje jak padazravanuju pa artykule 349 (Niesankcyjanavany dostup da kampjutarnaj infarmacyi) adpravili na Akreścina. Redaktarka była da hetaha hatovaja — niekalkimi dniami raniej zatrymali jaje kaleh. Jana apynułasia ŭ kamiery, dzie tolki što vyzvaliŭsia łožak paśla supracoŭnicy «Tutbaj» Hanny Kałtyhinaj.

Tady ŭsio abmiežavałasia tryma sutkami, i staŭleńnie da žurnalistaŭ za kratami było lepš, čym zaraz. 

«Sukamiernicy skazali, što ŭpieršyniu za doŭhi čas prynieśli čaj z zavarkaj, a nie žoŭtuju vadkaść. Dy ciopłuju pšonuju kašu, a nie chałodnuju sklizskuju aŭsianku», — dzialiłasia Iryna.

Paźniej kryminalny pieraśled u dačynieńni da redaktarki spynili. Ale joj daviałosia zapłacić administracyjny štraf u 30 bazavych vieličyń i pahasić škodu, jakuju ahienctva nibyta naniesła svaimi dziejańniami, — bolš za 12 tysiač rubloŭ.

U tym ža hodzie Leŭšyna atrymała Nacyjanalnuju premiju za dasiahnieńnie ŭ śfiery pravoŭ čałavieka jak žurnalist hoda.

Abaraniała supracoŭnikaŭ ad niezadavolenych čynoŭnikaŭ

Ciapierašni čas Iryna nazyvała ciažkim, ale cikavym dla žurnalistaŭ. Jak i mnohija, jana nie mahła padumać, što reparcioram u horadzie aproč siniaj kamizelki spatrebiacca šlemy.

«Było strašna za «palavych» žurnalistaŭ — strašna da paniki. Ja jak redaktar pracavała na pryjomie infarmacyi, abnaŭlała sajt, i mianie naturalna tresła, kali kalehi nie vychodzili na suviaź. Taki stan, kali zamiraješ nad telefonam i ni na što nie možaš pieraklučycca, pakul jany nie adhuknucca», — kazała jana ŭ intervju.

«Jana zaŭsiody abaraniała svaich supracoŭnikaŭ. Kali niejak daŭno zvanili z pres-słužby MZS i patrabavali adchilić mianie ad aśviatleńnia ich dziejnaści, Iryna zaniała ćviorduju pazicyju: my jaje pracaj zadavoleny, prybirać nie budziem. I pad RUUS jana stajała čakała, kali kahości z kaleh zatrymlivali», — dzielicca žurnalistka Taćciana Karaviankova.

Leŭšyna aburałasia staŭleńniem da niezaležnaj presy i ciskam na svabodu słova:

«Ciapierašniaje biełaruskaje kiraŭnictva stavicca da žurnalistaŭ jak da absłuhi, płacić im za pasłuchmianaść i łajalnaść. Tyja, chto nie ŭpisvajecca ŭ hetyja ramki, dla dziaržavy vorahi. My ŭsie ciapier adčuvajem heta na sabie».

Ad navin Leŭšyna adpačyvała ŭ kampanii lubimych žyvioł. Kali siadała za knižku, pobač ź joj na kanapie prystrojvalisia dźvie koški. Da niadaŭniaha času addušynaj dla Iryny byli doŭhija špacyry z łabradoram Bruklinam.

Nikoli nie dumała pra emihracyju

Heta nie pieršyja vobšuki ŭ ahienctvie ŭ hetym hodzie. U BiełaPAN užo prychodzili ŭ studzieni — pa spravie Andreja Alaksandrava, jaki raniej supracoŭničaŭ z redakcyjaj.

Niahledziačy na cisk, Leŭšyna nie źbirałasia źjazdžać.

«Heta była jaje pryncypovaja pazicyja. Jana i pa-čałaviečy nie chacieła źjazdžać z krainy, i jak kiraŭnik niesła adkaznaść pierad kalektyvam i padpisčykami. Jana čałaviek doŭhu — tak jana jaho razumieła i vykonvała.

Nie pamiataju, chto z kaleh jaje tak nazvaŭ — «honar i sumleńnie BiełaPANa». Jana, kaniečnie, žaleznaja žančyna», — apisvaje redaktarku Taćciana Karaviankova.

Sama Iryna kaliści tak tłumačyła svajo pazicyju: 

«U svaim domie ty ž robiš ramont, prybiraješ, kab było bolš kamfortna i ŭtulna. Prykładana tak ja staŭlusia da taho, što rablu ŭ Biełarusi».

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0