Andrej Fiedarenka. Fota: fejsbuk

Andrej Fiedarenka. Fota: fejsbuk

U epihraf apublikavanaj pieršaj častki ramana Andrej Fiedarenka vynies frazu adnaho z hałoŭnych hierojaŭ: «…Chočaš naśmiašyć Sapraŭdnaha Scenarysta, raskažy jamu pra svaje płany…». Hetaja chodkaja prymaŭka, aŭtarstva jakoj užo zhubiłasia, zhadvaje ŭ aryhinale Boha, ale taki epitet całkam darečy dla toj historyi, jakuju nam raspaviadaje aŭtar.

U pačatku knihi stary scenaryst Viečka, razvažajučy pra zaniapad biełaruskaha kino, tłumačyć svajmu maładomu kalehu: «Ale mastactva nie padmanieš. Jość kinošny boh, i jon pačynaje za siabie pomścić». Hetaje adkryćcio jahony małady siabar, režysior Skindzier, jak apostał niasie słova ludziam, doryć u vyhladzie siužeta svajoj siabroŭcy.

«— I ŭ čym ideja?
— U dvuch płanach. Pieršy, paviarchoŭny — matyŭ pomsty. Syn idzie za baćku. A druhi, hłyboki — pomsta za ździek z mastactva, u pryvatnaści, z kino. Za toje, što ź im zrabili i praciahvajuć rabić. Jość ža niedzie kinošny boh, i ciarpieńnie jaho nie biaźmiežnaje».

Hety scenaryj pa chodzie siužeta stanovicca samaździajśnialnym praroctvam, natchnionym, vidać, samim Sapraŭdnym Scenarystam. Niemahčyma zrazumieć, chto ź piersanažaŭ naciskaje na toj samy ryčah, što pryvodzić u ruch historyju, bo siužet ciesna pieraplataje piersanažaŭ, ichnija matyvy i historyi. Moža, usia historyja była pradvyznačanaja jašče dziesiacihodździ tamu… losam?

Fiedarenka vielmi dakładna, vielmi pierakanaŭča pakazvaje znutry stan biełaruskaha kiniematohrafa, pakazvaje, jak kanjunktura i zasille rasijskaha vyciahvajuć ź jaho ŭsie soki, źniščajuć usio vartaje, usio nacyjanalnaje.

«Heta byŭ toj samy film, u jakim partyzany hutaryli pa-rusku, a palicai — pa-biełarusku. Hieroi aktyŭna vykarystoŭvali leksiku sučasnych darožnych vojnaŭ: «Ty čio tvoriš?!», «Nu vsio, ty popał! — maž łob zielonkoj». Hrupa biełaruskich partyzanaŭ jechała na dryzinie i śpiavała zadušeŭnym choram: «Za Rośsiju-matušku — postojať, za Rośsiju-matušku — vsio otdať». Miascovyja žychary, biełaruskija sialanie, pili čaj z samavaraŭ (jakich u Biełarusi zrodu nie było), «okali» i «tokali»: «Schožu v Minsk-to na raźviedku». Kamandzir biełaruskamoŭnych palicajaŭ kidaŭ padnačalenamu: «Vykanaješ zadańnie — nabiary!»

Asabliva paciešna heta było čytać, kali ŭžo bačyŭ uryŭki kinastužki «Na inšym bierazie», stvoranaj pavodle dziaržaŭnaha zakazu dla vykryćcia pryhniotu palakami biełarusaŭ i źniščeńnia «rodnaj movy». Užo nie 1943, užo nie niemcy, ale atrymaŭsia ŭsio toj ža «film pra vajnu» pa lakałach rasijskich sieryjałaŭ: hieroi ź idealnym ruskim vymaŭleńniem vydajuć siabie za biełarusaŭ, a dahledžanyja ružovaščokija baryni — za pryhniečanych sialanak. Usio jak pa Fiedarenku!

Kanjunkturny film «Na inšym bierazie» jak najlepšaja ilustracyja ramana Fiedarenki: typovy film «pra vajnu», u jakim niama ani słova pa-biełarusku. Biełaruskija typažy nielha adroźnić ad razanskich, a dyjałohi i siužet byccam uziatyja z ruskich sieryjałaŭ. Skrynšoty ź filma

Kanjunkturny film «Na inšym bierazie» jak najlepšaja ilustracyja ramana Fiedarenki: typovy film «pra vajnu», u jakim niama ani słova pa-biełarusku. Biełaruskija typažy nielha adroźnić ad razanskich, a dyjałohi i siužet byccam uziatyja z ruskich sieryjałaŭ. Skrynšoty ź filma

Usim hierojam ramana abrydła takaja rečaisnaść, ale, nie majučy ničoha inšaha, jany jak mohuć vyžyvajuć, padładžvajucca pad isnuju sistemu. Tolki stary scenaryst Viečka, jaki pradaŭ kaliś svaju dušu djabłu — damoviŭsia nikoli nie pisać pad svaim imiem, — sprabuje chitraściu vyrvacca z putaŭ damovy. Ideju jamu padaje małady siabar Skindzier. I ŭ toj ža momant vyjaŭlajecca, što ŭ Viečki ŭžo jość akcior, jaki zdolny syhrać napisanuju dla jaho «rolu».

Hety akcior — Ivan Łahun, chłopiec, jaki padletkam ihraŭ u masoŭcy ŭ niejkaj sa stužak pra vajnu, što zdymali na jahonaj radzimie ŭ Rudabiełcy. Los padaryŭ jamu pryvabny vyhlad (praź jaki jamu ŭsie pradkazvali karjeru akciora), źniešniuju ścipłaść, niesapsavanaść, jakija nie pakidajuć absalutna nikoha na jahonym šlachu abyjakavym. Uśviedamlajučy hety svoj zvyšnaturalny dar, jon pieratvaraje jaho ŭ nadziejny instrumient, z dapamohaj jakoha ŭ stalicy prabivajecca ŭ kinošnyja koły. Chłopiec žyvie, adčuvajučy siabie akcioram u čyimści kino, i z kožnaj staronkaj my ŭsio bolš pierakonvajemsia, što ŭ niejkim sensie jon niedaloka ad praŭdy. 

Tekst scenaryja, jaki nadyktoŭvaje jamu stary Viečka, nahadvaje prytču. 

«Amal jak u Śviatym Pisańni. Zastajučysia na miescy i ŭ spakoi, uratuješsia. Voś charošy słohan da filma, — padvioŭ rysu Viečka i raźviŭ: — Čałaviek časta psuje sabie žyćcio nie tym, što nie robić niečaha, jak jamu zdajecca, patrebnaha, a tym, što enierhična robić akurat niepatrebnaje. I, moža być, ležačy na baku, chutčej dačakaješsia ŭdačy».

Ciažka pakul zrazumieć, ci kpina heta z tych, chto prytrymlivajecca takoj łohiki, ci ŭłasnaja pazicyja aŭtara, praviedzienaja ŭ raman praź piersanaža-scenarysta (ci Sapraŭdnaha Scenarysta?). Chutčej pieršaje, prynamsi, usie dziejučyja asoby biezdapamožna płyvuć pa ciačeńni, źmiryŭšysia sa svajoj nikčemnaściu. 

«U maskoŭskim sieryjale ŭsie «razmoŭnyja» roli dastalisia ruskim akcioram; navat babulek, jakija pa-myciščansku pili čaj z samavara, pryvieźli adnu z Kastramy, druhuju — z Razani. Našy ž miascovyja biełaruskija «prafiesijanały kino» pierabivalisia rolami biezhałosymi, vystupali ŭ masoŭkach, statystami. Adzin małady režysior u jakaści kaskadziora skakaŭ na poŭnaj chutkaści z elektryčki.

Nie zaŭvažajučy svaich akcioraŭ, biełaruski dziaržaŭny kiniematohraf zaprašaje na hałoŭnyja roli rasijan. Premjera filma «Na inšym bierazie»

Nie zaŭvažajučy svaich akcioraŭ, biełaruski dziaržaŭny kiniematohraf zaprašaje na hałoŭnyja roli rasijan. Premjera filma «Na inšym bierazie»

Ale niezadavolenych nie było. Nichto ni na što nie narakaŭ. Usie viedali svajo miesca i, prynamsi, źniešnie, na słovach, achvotna padtrymlivali mierkavańnie pra samich siabie jak pra rachmanych, cichich, nibyta bajalisia parušyć hety šabłon i tym pakryŭdzić, a to i razzłavać kapryznych bratoŭ».

Vidać, praz heta, kali scenaryj-prytča traplaje im u ruki, i ŭ im jany bačać apraŭdańnie svajoj biaździejnaści, kožny ź ich vysoka aceńvaje jaho.

Ale Łahun taksama maje i tajamnicu, jakaja vyznačaje mnohija jahonyja dziejańni: zahadkavuju śmierć baćki, jakaja hetkim ža zahadkavym čynam źviazanaja z tymi ludźmi, u asiarodździe jakich jon traplaje. Chłopiec choć i vyhladaje hałoŭnym hierojem ramana, ale nie pakidaje adčuvańnie, što hałoŭny hieroj tut — los, «Sapraŭdny Scenaryst», ci, jak jaho jašče nazyvajuć sami hieroi, kinošny boh.

Hetym mahičnym realizmam prasiaknuty ŭvieś tvor. Mienavita los pierastaŭlaje fihury pa došcy, zvodzić ich razam. Siužet pieršaj pałovy ramana raźvivajecca dynamična, z kožnaj hłavoj zakručvajučysia jak spružyna, hatovaja ŭrešcie sarvacca, strelić.

Adčuvajučy, što ŭsie detali ŭ hetaj «karcinie» źjavilisia nie prosta tak, a rasstaŭlenyja «scenarystam» admysłova, pačynaješ šukać inšyja sensy ŭ słovach dy dziejańniach piersanažaŭ, ichnich rolach, pačynaješ padazravać, što navat proźviščy niešta značać, niasuć kluč dla pravilnaha razumieńnia raźviazki. Naprykład, Skindzier — dosyć redkaje šlachieckaje proźvišča, moža, jano adsyłaje da Aleny Skindzier ź Ivanoŭskich (čyje braty stali dziejačami biełaruskaha, polskaha i litoŭskaha adradžeńnia), što pisała ŭ Anhlii: «Nivodzin biełarus nikoli nie dazvolić nazyvać siabie imiem, jakoje značyć, što jon — rasijanin»? Sensam pasuje, dziejańniami — pakul nieviadoma…

Nienadakučliva, nibyta hulajučy z čytačom, praź pieršuju častku ramana prachodzić detektyŭny składnik. U pačatku jon vyhladaje fantazijaj, paśla — chvaravitaj zacyklenaściu, narešcie apublikavanaja častka kančajecca ŭžo sapraŭdy zahadkavaj śmierciu adnaho z dušycielaŭ biełaruskaha kino. Hinie čałaviek, jaki byŭ pieraviedzieny ŭ kinavytvorčaść ź ideałohii, u jakuju, u svaju čarhu, trapiŭ ź sielskaj haspadarki. 

«Apynuŭšysia na kinastudyi, [jon] imhnienna zrazumieŭ, jakija tut praviły, što ad jaho patrabujecca, i staranna, navat apantana pačaŭ vypołvać usio nacyjanalnaje. Užyvańnie biełmovy ŭ filmach jon dapuskaŭ tolki admoŭnymi piersanažami. Dla stanoŭčych rabiŭ adzinuju sastupku: zamiest otiec — baćka, zamiest riebiata — chłopcy».

Pra toje, ci sapraŭdy heta pačynaje zbyvacca siužet-praroctva, ci nijakaha losu nie isnuje i ŭsim kirujuć čałaviečyja pamknieńni i dziejańni, my zmožam daviedacca, tolki pračytaŭšy raman całkam.

Papiaredni raman Fiedarenki «Žeton na mietro» taksama byŭ pryśviečany tvorčaści, ale litaraturnaj, i ŭ im hetak ža aŭtar sprabavaŭ siabie ŭ žanry detektyvu.

«Scenaryst» napisany lohkaj, daskanałaj movaj, pazbaŭlenaj hruvastkich upryhažeńniaŭ. Paznavalnaść charakternych typažaŭ damaloŭvaje «dekaracyi», u jakich jany tolki i mohuć isnavać: samotny dzied tvorčaj prafiesii, paŭhałodnyja studenty, piensijanier-vachcior, kabinietnyja rabotniki dziaržaŭnaha pradpryjemstva.

Navat ad pieršaj častki ramana zastajecca ŭražańnie, što pierad nami vydatnaje lusterka času. Nastupnym pakaleńniam budzie ciažka patłumačyć, što ŭsio apisanaje — heta nie prydumka aŭtara, bo niemahčyma pavieryć, što tak moža być. Ale jon sapraŭdy nadzvyčaj trapna apisvaje biełaruskuju rečaisnaść pieršaj čverci stahodździa.

Čytajcie taksama:

Słuchaj svajo. Bartosik zapisaŭ u aŭdyjafarmacie knihu Andreja Fiedarenki «Žeton na mietro»

«Pra nievynosnyja ŭmovy biesčałaviečnaha hramadstva». Vyjšaŭ pa-biełarusku jašče raman Remarka

Internet-kniharnia «Knihaŭka» zapuściła dastaŭku ŭ Biełaruś

Клас
20
Панылы сорам
1
Ха-ха
3
Ого
3
Сумна
0
Абуральна
4

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?