Namieśnik hałoŭnaha redaktara «Biełhaziety» nahadvaje pra prorvu, «jakaja padzialała i padzialaje tych tavaryšaŭ, jakija ŭvajšli ŭ śpis pad katehoryjaj “žurnalisty”, i žurnalistaŭ, jakija pracujuć u niezaležnych miedyja».

Dziesiać čałaviek, nazvanych žurnalistami, uvajšli ŭ abnoŭleny śpis nieŭjaznych u ES. Simptamatyčna, što niekatoryja ź ich, pa maich źviestkach, nie tolki ličać siabie žurnalistami, ale navat dapuščanyja da vykładańnia svaich pohladaŭ na žurnalistyku ŭ viadučych VNU krainy. Cikava, jak zaraz buduć praciakać ich adnosiny z studentami, i ci nie zrobiać studenty dalokasiažnuju palityčnuju vysnovu, što pieraniaty pohlad na žurnalistyku hetych zvanych žurnalistami subjektaŭ — prosty šlach da taho, kab stać nievyjaznym.

Ja b chacieŭ źviarnuć uvahu nie na hieahrafična-turystyčny aśpiekt ujaznych sankcyj, nie na toje, ci zmohuć hetyja chłopcy pražyć biez pajezdak u Litvu. Tamu, što jasna: zmohuć. Buduć zakuplacca biełaruskim, jakoje tak nachvalvali, piarojduć z kapučyna ŭ Double Coffee na čarku i skvarku.

Davajcie lepš źvierniemsia da simvaličnaha aspektu. Traplańnie ŭ hetuju dziasiatku aznačaje nie časovaje abmiežavańnie na padarožža, ale ŭvachodžańnie ŭ ciesnyja šerahi tych dvuch sotniaŭ, jakija na mižnarodnym uzroŭni pryznanyja adkaznymi.

Sankcyi rana ci pozna zdymuć. Śpisačak zastaniecca. I boŭtańnie ŭ im siarod proźviščaŭ ludziej, jakija karajuć inšych ludziej zusim nie tolki słovam, — jak pažyćciovaje taŭro. Ich pryraŭniali da sudździaŭ, prakuroraŭ, ministraŭ, razumiejecie?

Kali kali-niebudź u hetaj krainie adbudziecca lustracyja (ja pierakanany, što nie adbudziecca, ale raptam), naščadki nie stanuć doŭha hadać, na kaho raspaŭsiudžvać svoj hnieŭ. Voś ža, hatovy śpis z 157-mi. I toj fakt, što ŭ im jość ludzi, zvanyja žurnalistami, i što hetych ludziej tak šmat ci tak mała, — nahadvaje kropku, pastaŭlenuju ŭ pytańni «chto byŭ vinavaty».

I jašče. Jany ŭžo pačali abaraniacca. Forumy zafłužanyja ananimnymi razvahami, što voś zaraz Jeŭropa pakazała svajo dvuchabličnaje ryła. Što jak jana advažyłasia pakarać ludziej za ich palityčnyja pohlady? Za toje, što jany publična padtrymlivali prezidenta? I što karajučy žurnalistaŭ, Jeŭropa ŭščamlaje svabodu słova. Bolšaść hrebuje ŭstupać u palemiku z hetymi ananimami, i tamu ich vybryki zastajucca nieŭzajemnymi. Nie budu adkazvać i ja, dapuściŭšy tolki adnu maleńkuju ahavorku.

Davajcie pamiatać pra tuju prorvu, jakaja padzialała i padzialaje tych tavaryšaŭ, jakija ŭvajšli ŭ śpis pad katehoryjaj «žurnalisty», i žurnalistaŭ, jakija pracujuć u niezaležnych miedyja.

Ci mohuć uraŭnoŭvajecca na ŭzroŭni ahulnaj nazvy prafiesii ludzi, jakija z-za svajoj pracy atrymlivajuć listy z nazirańniem «vaša paršyvaja haziecionka dažyvaje apošnija dni» («Brescki kuŕjer») i ludzi, čyjo publicystyčnaje vystupleńnie čaściakom papiaredničaje prychod ź pieratrusam adpaviednych orhanaŭ?
My ŭvohule adnoj spravaj zajmajemsia? Tyja, što pišuć pra nabalełaje, i tyja, što staviać svaje proźviščy pad užo napisanym? Tyja, chto lepiać filmy pavodle materyjałaŭ apieratyŭnaj zdymki, i tyja, chto, ryzykujučy ułasnaj svabodaj, krospościać spasyłki na pieramovy śpiecsłužbaŭ na płoščy?
Kaliści žurnalistaŭ padzialali na «česnych» i «niačesnych». Zaraz, zdajecca, samy čas zrabić reviziju na pradmiet vyjaŭleńnia «žurnalistaŭ» i «nie žurnalistaŭ». Vykažu ŭłasnaje mierkavańnie: žurnalistaŭ u maim razumieńni słova «žurnalist» u śpisie niama. Nivodnaha.
Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?